Czarno-biała kuchnia z motywem kwiatowym.
Witajcie Kochani!
Pewne młode narzeczeństwo zakupiło mieszkanie.
Mieszkanko choć nie wielkie; to całkiem przyjemne. Przez głowę przyszłej Pani domu (Gabi) przechodziły różne wizje i pragnienia. Tylko pojawił się kłopot… jak zaaranżować TO………..?
Ponieważ lubię wyzwania, z radością przystąpiłam do współpracy. Poproszono mnie o zaprojektowanie jasnej kuchni. Kuchnia ma być sercem domu dwojga młodych ludzi. I co dla mnie najważniejsze: ma pasować do temperamentu tych dwojga 🙂
W pierwszej chwili pomyślałam: biała kuchnia ocieplona drewnem i rozweselona kroplą koloru.
Tak powstała WERSJA A :
Oczywiście jest to wersja niekompletna, bez uchwytów i szczegółów. Chciałam jedynie pokazać zamysł stylistyczny. Podział szuflada-szafki miał nastąpić gdy zamysł stylistyczny zostanie zaakceptowany.
Wersja A przypadła do gustu, jednak w trakcie rozmów wyszło szydło z worka 🙂 Gabi jest Storczyko-holikiem i od dawna marzy o motywie storczyka na ścianie.
Do tego pomysłu podeszłam ostrożnie. Nie jestem zwolennikiem ani storczyków ani motywów fotograficznych na elementach tak stałych jak płytki ceramiczne czy lacobel.
Jednak odrzucając wszelkie swoje uprzedzenia postanowiłam spróbować pogodzić zarówno marzenie właścicieli jak i moją manierę stylistyczną.
Zatem przyjmując wyzwanie przystąpiłam do zmian w projekcie 🙂
I o to w Wersji B powstała czarno-biała kuchnia. Motyw storczyka chciałam delikatnie „odsłodzić” czarnym kolorem frontów.
Jeszcze kilka poprawek……………………………………………..
I oto jest WERSJA C:
Zaakceptowana przez nas wszystkich. Gabi zachwycona motywem storczyka i zauroczona różowym krzesłem. Ja natomiast jestem zadowolona z równowagi, którą udało mi się osiągnąć zestawiając te pozornie nie pasujące do siebie elementy. Czarne matowe fronty znakomicie wyglądają przy drewnianym blacie (lub nawet imitacji drewna), ponadto zastosowana w projekcie czerń dodała charakteru temu wnętrzu. Całość uważam zamyka się w swojego rodzaju klamrze. Dzięki czarnym lampom doświetlającym stół została zachowana równowaga między górą a dołem.
Storczyk oczywiście ma zostać nadrukowany na lacobel. Do projektu zapożyczyłam jego zdjęcie z banku zdjęć fotolia. Lampy pochodzą z Ikea a meble zostaną wykonane przez bardzo zdolnego fachowca 🙂
Czy czarno-biała kuchnia może być przytulna? Czy czerń we wnętrzu musi być przytłaczająca?
Dajcie znać co o tym wszystkim myślicie.
Udanej majówki!
Dominika
Podoba mi się projekt, czarny podkreśla charakter, a jednocześnie mnóstwo światła. 🙂
Duuużo lepsza, niż pierwotnie. W ogóle ubóstwiam białe ściany i minimalistyczną stylistykę, bo niezależnie o d tego jak duże pieniądze włoży większość ludzi w urządzenie domu, często kończy się na tym, że wygląda to bardzo mdło. I jakby… brakowało przestrzeni.
wygląda super, ale ja osobiście unikam bieli, jak tylko mogę. nie przepadam za tym kolorem w domu. muszę mieć lekkie zabarwienie – chociażby kremowe.
ja też jestem zauroczona różowym krzesłem.
Uwielbiam czarno białe wnętrza. Kocham wręcz. Takich kwiatów na ścianach też nie lubię, ale muszę przyznać, że jako motyw rozjaśniający wnętrze i dodający koloru jest super. Choć mnie wystarczyłyby te kolorowe krzesła.
Wow, wygląda naprawdę rewelacyjnie !
Jasno i o wiele przestrzenniej niż wczesniej.
Uwielbiam taki design krzeseł 😉
Super:) Podoba mi się mozaika i akcenty kolorystyczne. Nie lubię tylko drukowanych na szkle motywów kwiatowych. Ogólnie przemiana bardzo pozytywna:)
To różowe krzesło mnie też zauroczyło! Uwielbiam takie mocne akcenty kolorystyczne 🙂 .I fajnie, że kuchnia będzie jasna, taka właśnie powinna być :).
zupełnie nie w moim stylu, ale przemiana faktycznie o 180 stopni
mi się mega podobają takie małe kafelki, wersja A podoba mi się bardziej niż B właśnie dzięki tym kafelkom 🙂
Też bardzo lubię mozaikę. Zwłaszcza w takim, matowym wydaniu. Tu dodatkowo zaproponowałam moje ukochane połączenie kolorów. Biel i czerń to dla mnie ideał 🙂
Bardzo ładna wizualizacja i ciekawa aranżacja tego wnętrza. Myślę, że czerń we wnętrzu jak najbardziej się sprawdza jeżeli wprowadza się równowagę i przełamuje ją innymi barwami, tak jak to zrobiliście 🙂 Nie akceptuje tylko czarnej podłogi ze względów praktycznych, choć taka klasyczna szachownica w rustykalnej chacie lub mieszkaniu w kamienicy mi się marzy 🙂