Pokój dziecięcy – uciekamy od multikoloru.
Witajcie Kochani!
Po raz kolejny przedstawiam Wam pokój dziecięcy w wersji biało-czarnej. Taaak to moje ukochane połączenie <3
Z własnego doświadczenia wiem, że jeśli planujemy urządzać pokój dziecka i chcemy zrobić to w smacznym guście – bez wszechobecnych postaci Disney’a, zacząć należy nim pociecha przekroczy 3-4 latka. W późniejszym wieku przekonanie dziecka do stonowanych kolorów jest trudne. Na tym etapie dla naszych milusińskich najatrakcyjniejsze są intensywne kolory. Niestety czas płynie nieubłaganie. Nasze pociechy szybko rosną i z dnia na dzień okazuje się, że pokoik w wersji multikolorowej nie jest tym czego pragnie zarówno Ono jak i my 🙂 Dodatkowo, nadmiar soczystych kolorów (np. na ścianach) z czasem jest męczący i bardzo ciężko operować dodatkami i tekstyliami.
Dlatego jeśli Wasze Aniołki nie zwariowały jeszcze na punkcie tego co serwuje im Disney – zachęcam do stworzenia dla nich neutralnej przestrzeni sprzyjającej rozwojowi i kreatywności.
Poniżej przedstawiam Wam przykładowy projekt pokoju dziecięcego.
Pokój dziecięcy jest wnętrzem, do którego najlepiej wybierać wyposażenie uniwersalne. Przykładowo – łóżko może rosnąć z naszą pociechą 🙂 np takie (klik) lub takie (klik).
Wygodne przechowywanie zabawek to podstawia w pokoju dziecięcym. Dlatego postawiłam na regaliki z IKEA z serii TROFAST. Półeczki TROFAST są świetnym rozwiązaniem do pokoju dla dzieci z kilku powodów:
- Są fantastyczne do przechowywania, klocków, lalek, pluszaków, pudełek, puzzli, garnuszków, resoraków…………………
- nie kosztują majątku – w przypadku pokoju dziecięcego korzystajmy z rozwiązań „na chwilę”. Uważam, że nie ma sensu wydawać „milionów” na wystrój wnętrza dla dzieci; ponieważ naszym skarbom potrzeby zmieniają się w przerażającym tempie.
Szafa – jeżeli nie mamy w domu miejsca na wydzielenie osobnej garderoby, szafa jest elementem niezbędnym. Model, który wybrałam to Evolve od firmy VOX. Model zauroczył mnie ponieważ:
- Jedno skrzydło szafy pokryte jest farbą tablicową, drugie przepasane jest gumkami do zawieszania zdjęć, rysunków (na białej części mocowane są gumki),
- szafę charakteryzuje funkcjonalne wnętrze – dwie półki z prawej strony, drążek do wieszania ubrań z lewej strony,
- szufladę u dołu możemy zagospodarować jako bieliźniarkę.
- design szafy pozwala na dobieranie mebli zarówno z tej samej serii jak i zupełnie innych.
Myślę, że gdy dziecię przeobrazi się w ucznia pokój bardzo łatwo będzie dostosować do jego potrzeb. Półki na zabawki zastąpmy wówczas regałem na książki i komodą. Stolik zamieńmy na biurko. Zabawki oddajmy znajomym i już 😉
Oczywiście jest to tylko „baza”. Resztą zajmie się Wasz mały dekorator, który kreatywnością z pewnością prześcignie nie jednego z nas 🙂
A Wy? Co sądzicie o tym aby pokój dziecięcy był uniwersalny?
Dominika
Świetne rozwiązania, najbardziej podoba mi się, że w pomysłach na pokoje dziecięce odchodzi się od pstrokacizny
Stonowany ale też słodki i praktyczny- bomba! 🙂
Piękny… Uwielbiam taki styl
http://www.phootoandstyle.blogspot.com
Świetna aranżacja. Podoba mi się taka stonowana kolorystyka we wnętrzach. Dodatki wskazują, że jest to pokój dla dziewczynki, ale łatwo można by je wymienić na inne i równie dobrze mógłby to być pokój chłopięcy. Najstraszniejsze są dla mnie pokoje całe w różu wyglądające jak alejka z zabawkami dla dziewczynek w supermarkecie.
Jak dla mnie super pomysł, by pokój był uniwersalny, ja chcę naszej małej damie zrobić pokój w kolorach biały i miętowy, ale taki właśnie stonowany, bez postaci z bajek na ścianach, od tego są misie i inne zabawki 🙂
Okropne, orginalność na siłę. Zosia’s kitchen? Po polsku się już nie da? Okropna pogoń za obrazkami z zagranicznych magazynów. A potem dać dzieciaczkowi tablet i niech nim się bawi, wtedy to po co mu kolory i zabawki… może to i jakiś plan.
Hehe, aż dziw, że nie Andżela albo Brajanek
Jak dla mnie bomba!!!! Super, że nadaje się zarówno jako pokój dla chłopca jak i dla dziewczynki, lub nawet dla pary… Zazwyczaj jest albo za różowo albo za niebiesko! A tu pięknie!
ladymamma.pl
Dobra, spokojna baza to wygodny i przyszłościowy wybór. Trochę przerażają mnie jaskrawe i pstrokate ściany dziecięcych pokoi. Najbardziej zielone, ale to chyba mój osobisty uraz 😉
Z branżowej ciekawości zapytam – w czym tworzysz projekty?
To rzeczywiście fajne rozwiązanie, niedługo będę robić pokój dla córki, to będzie to dla mnie inspiracją. Pozdrawiam i zapraszam do nas http://siostrydajarade.blogspot.com/2016/04/karolove-wytwory-skrzyneczka-na.html
Czerń i biel to też moje ulubione połączenie – niestety mali klienci (jeżeli mają coś do powiedzenia w swoich domach )rzadko się na nie godzą …:)
Bardzo ładny pokój. Jedyne co bym wymieniła to czarne meble. Ja na razie urządzam pokoik dla niemowlaka. Poszłam w biel z elementami drewna i dodatkami w pastelowych kolorach.
Bardzo sympatyczny pomysł na pokój 🙂 kolory takie jak lubię:)!
Podoba mi się pomysł, by pokój dziecięcy był uniwersalny. Sama takiego nie miałam, przez dużą część życia dzieliłam z kimś pokój, dopiero będąc nastolatką mogłam się cieszyć własnym. I to czarno-białe połączenia przypada mi do gustu – ma w sobie dużo klasy, a jednocześnie dodatki mogą sprawić, że stanie się pogodniejsze. Pozdrawiam :).
Ciesze się,że projekt przypadł Ci do gustu 🙂