Pokój dziewczęcy – czyli jak przebiegało projektowanie dla mojej córeczki
Witajcie Kochani!
Jesień to dla mnie taki czas, który daje mi wiele radości bo mamy dla siebie znacznie więcej czasu 🙂 dzieci wolą spędzać czas w domu, możemy się razem bawić, grać, rozmawiać. To też odpowiedni moment, w którym mogę powierzyć mojemu kochanemu Mężowi pewne prace domowe 🙂 Tak Kochanie, wiem że to czytasz i że nie posiadasz się z radości 🙂 Dziś pokażę Wam projekt nad którym spędziłam mnóstwo czasu…. To pokój dziewczęcy. Jest to chyba najtrudniejszy z projektów ponieważ moim Zleceniodawcą była moja ukochana Zuzanna (6 lat).
Moje dzieci od zawsze miały swoje zdanie… bardzo konkretne zdanie… Trzeba nie lada wysiłku aby podsunąć im inne rozwiązanie, każdej ale to nawet najprostszej sprawy.
Tak też kilka lat temu Zuzanna zamarzyła o pokoju różowym, bajkowym, pełnym magii i kolorów. Miało być tęczowo, bajkowo, księżniczkowo, wróżkowo, motylkowo i jednorożcowo……….. Przeraziło mnie to nie co…… wszelkie propozycje aby było spokojniej w jej pokoju – nie przeszły. W sumie… dlaczego miałabym nie dać jej teraz różowego pokoju, skoro o takim marzy… niedługo byłaby pewnie na to za duża…. dlaczego miałabym ją uszczęśliwiać na siłę? Głos rozsądku wygrał z poczuciem estetyki. Dlatego też dostała różowy dziewczęcy pokój. Był to pokój dostosowany do potrzeb 3 letniej Księżniczki.
Tatuś zrobił regał a ja z Zuzią zadbałyśmy o wystarczająco księżniczkowy klimat 😉
Dzieci jak to dzieci… rosną 🙂 Zmieniają się ich potrzeby i upodobania. Tu na szczęście dla mnie Zuzanka odkochała się w różowym kolorze. W samą porę! Bo właśnie ściany błagają o odnowienie.
W natłoku zadań próbowałam w głowie poukładać sobie jaki pokój dla mojej Zuzi będzie najodpowiedniejszy… jak to ugryźć w całość i pogodzić z wymaganiami lokatorki…
Łatwo nie było. W głowie powstał chaos… Nie byłam w stanie nic powiedzieć na temat przyszłych zmian…
Musiałam to zmienić. Projektuję wnętrza a na punkcie mojego domu mam w głowie chaos? coś tu jest nie tak! Poszłam po rozum do głowy i postanowiłam poświęcić trochę czasu na projekt, który bez wątpienia pomógł mi przez to przebrnąć. Zuzi duma, że mamusia robi dla niej projekt – bezcenne 🙂
Do różowego pokoju podeszłam nieco praktycznie. Projektując regał zadbałam o to aby był łatwy w późniejszej modyfikacji. Bo póki u 3 letniej dziewczynki otwarte półki sprawdziły się świetnie (nawet w roli domku dla lalek), tak dla 6 letniej uczennicy to nie najlepszy pomysł. Na szczęście sprawa została przemyślana już na etapie projektowania regału i teraz po 3 latach możemy go dostosować do naszych potrzeb. Czyli – zamykamy część półek 🙂
Dodam jeszcze, że Zuzia bardzo lubi dywan, który zdobi jej pokój od początku. A skoro jest w tak bardzo dobrej formie, projektując nowy wystrój wzięłam go pod uwagę 🙂
Jeszcze rozważamy opcję z szarą ścianą tu gdzie toaletka 😉 Jak sądzicie?
Wciąż poszukujemy wyjątkowych elementów wystroju 🙂 a Zuzia i ja nie możemy się doczekać finału 🙂
A Wam? Podoba się nowa opcja? Kciuk w górę! 🙂
Dominika
Tak! tak! Tak! Będzie pięknie – jasno, świeżo i przyjemnie, a zarazem bardzo dziewczęco 🙂
Nowa wersja podoba mi się o wiele bardziej 😉 Moja córka ma nie całe 3 latka i jakże wielka jest moja radość, że obok różowego koloru jej ulubionym jest również … czarny 😀 Nie grozi nam więc przesyt różu.
Co do nowego projektu to uważam, że przy toaletce lepiej zostawić białą ścianę, a szary zostawić tylko przy łóżku – ładnie podkreśli strefę odpoczynku 🙂
Pozdrawiam, Joanna Król
Piękne aranżacje <3 Nas również czeka przygotowanie pokoju dla córki i tak jak u Ciebie – póki co mam w głowie jeden wielki chaos… Ale dzięki takim wpisom jak Twój szukam inspiracji i wierzę, że stworzę w końcu swój projekt;)
Nie rozumiem tej fascynacji jednorożcami 🙂 Jak znam życie, to pewnie wszystko jeszcze przede mną 😉
Piękne projekty! Dużo bieli, spokój, wyciszenie… Można odpoczywać, ale i się uczyć. Dziewczyny na pewno będą się w tych pokojach bardzo dobrze czuły 🙂 PS Pościel już niedługo przybędzie 😉
o rety! to muszę Skarbka pogonić do malowania 🙂
Fajny projekt! Jesteśmy właśnie na podobnym etapie – przejścia z pokoju dziecięcego na bardziej szkolny i funkcjonalny. I też poszliśmy w podobne klimaty – tapeta szara w kropki i fioletowe dodatki:) Remont zrobiony, tylko części mebli jeszcze brakuje, więc takie widoki jak Waszego pokoju motywują mnie do działania.
Super, w jakim programie projektujesz wnętrza? Meble projektujesz jakoś sama, czy np. można pobrać odpowiedni format mebli z różnych firm?
Pozdrawiam!
Właśnie jestem na etapie zmian w pokoju dzieci i lubię szukać inspiracji w takich tekstach jak ten.
6 lat to poważny wiek! Jestem 20 lat starsza ale też nie pogardzilabym takim pokojem 😀 i ta toaletka… ♡
Ten drugi cudny! Ale ja patrzę oczyma mamy chłopczyka więc może dlatego 🙂 No i nie lubię różu 😛
A mnie się ten różowy podoba 😉 chociaz na potrzeby starszego dziecka mysle ze drugi projekt lepszy 😉
Druga wersja jest bardziej przestrzenna, a przestrzeń to pole wyobraźni, więc ja zdecydowanie jestem na tak dla tej przemiany 🙂 Pozdrawiam serdecznie
Mi bardziej podoba się wersja z szarą ścianą za toaletką, bo nadaje wnętrzu charakteru;)