2018
Witajcie Kochani!
Za nami 2018 rok. W notatniku zatytuowanym 2019 mamy tak wiele pustych stron! Co się tam znajdzie zależy głównie od nas!
W 2017 roku z podsumowaniem zdążyłam jeszcze przed Sylwestrem. W minionym roku miałam zdecydowanie więcej pracy zawodowej i notoryczną niewyróbkę w sprawach blogowych niż w 2017. Mam nadzieję, że uda mi się poprawić tym razem.
Jaki był dla mnie 2018 rok? Cudowny i wymagający! Okazuje się, że prawdą jest powiedzenie „bez pracy nie ma kołaczy” 😉 Im więcej z siebie dajesz – tym więcej otrzymujesz!
ZAWODOWO:
w 2018 zaprojektowałam 43 wnętrza w Polsce i nawet za granicą. Połowa tej liczby to projekty online a połowę zrealizowałam stacjonarnie. Zaprojektowałam kolejną kolekcję tekstyliów do mojego sklepu tym razem w klimacie BOHO. Nawiązałam współpracę ze świetnymi markami i od końca 2018 roku do dnia dzisiejszego jestem w trakcie omawiania pewnej ważnej dla mojej marki umowy.
PRYWATNIE:
Udało nam się wyjechać na spontaniczne wakacje!
Pamiętacie te deszczowe tygodnie lipca? Tak, właśnie my mieliśmy wtedy urlop…
W całym kraju deszcz a my planowaliśmy na 2 dni skoczyć do Krynicy-Zdrój… tam też padało……………. I tak z dnia na dzień JEDZIEMY W STRONĘ SŁOŃCA! Zakupy i pakowanie trwało jeden dzień! Niemalże po 24h od decyzji byliśmy już na miejscu. To była świetna decyzja! Nie sądziłam, że stać mnie na taki spontan! Widać mało siebie znam… Polecam Wam serdecznie poluzować sobie szelki i czasami zaszaleć. Z reguły jestem bardzo obowiązkowa, planuję długodystansowo i lubię mieć kontrolę nad przebiegiem zdarzeń. A tu taki spontan! Na mnie wpłynęło to bardzo pozytywnie. Uwolniłam emocje i odkryłam w sobie pokłady spontaniczności. Wróciłam z wakacji z głową pełną pomysłów i z apetytem na więcej 😉
Ja w 2018 roku?
Piłam melisę wiadrami! Na przemian z kawą 😉 Poznałam masę inspirujących ludzi! A w przed dzień moich 30tych urodzin z brunetki stałam się blondynką – i choć minęło już kilka miesięcy to coś co zadziwia mnie do tej pory!
W naszej rodzinie na szczęście wszystko układało się bardzo dobrze.
Dziewczynki są grzeczne i bardzo zdolne. Z Zuzią zaliczyłam 2 miesięczny epizod ze szkołą muzyczną. Było to jednak zarówno dla niej jak i dla mnie zbyt wycieńczające. 3x w tygodniu jeździłyśmy na zajęcia. Ja zaległości w firmie nadrabiałam z laptopem na korytarzu. Dla Zuzi po czasie radość z gry na klawiszach stała się przykrym obowiązkiem. Dlatego zdecydowałam się na zorganizowanie dla Zuzieńki prywatnych lekcji z czego jest bardzo zadowolona. Na zajęcia jeździ raz w tygodniu dzięki czemu odzyskała dzieciństwo i ponownie radość z gry.
Emilka dołączyła do lokalnej grupy folklorowej. Jest na razie zachwycona 🙂 tańczą, śpiewają – świetnie się bawią!
Skarbek…
Jak to Skarbek… jest wyjątkowy, najlepszy i jedyny w swoim rodzaju. Cały ten rok wspierał mnie, doceniał i denerwował mnie jak nikt 😉 Świętowaliśmy w 2018 roku 10lecie ślubu… tyle lat ze mną wytrzymał więc liczę, że da radę jeszcze więcej! 🙂
Kocham te moje Skarby najmocniej na świecie! Kolejny rok za nami… i jeszcze tyle przed nami!
W 2018 straciliśmy dwa kotki Coco i Maniusia…. wniosły w nasze życie wiele radości ale niestety… nie udało się…………..
Przed świętami dołączyła do nas Coffee… mała zawadiacka suczka rasy maltańczyk. Ten świrusek jest z nami tak krótko a już zdążył przeprowadzić sporą rewolucję w naszym życiu!
Jak widzę rok 2019?
Z pewnością będzie pracowicie! Mamy dopiero początek stycznia a ja już wyceniam projekty na marzec/kwiecień. Nie spisuję postanowień noworocznych. Wiem jakie mam wady i z czym powinnam walczyć. Po prostu każdego dnia staram się być lepsza niż byłam wczoraj.
Emi w tym roku pójdzie do pierwszej klasy! Nie mogę w to uwierzyć!
Zuzanka w maju będzie przeżywać swoją Pierwszą Komunię… Dla mnie jako dla mamy to ogromne wyzwanie… Właściwie ją przygotować i sprawić, aby dobrze przeżyła ten czas. Staram się i starać się będę.
Tak samo mocno jak staram się być dobrą mamą, żoną, projektantem, blogerem i przedsiębiorcą. STARAM SIĘ! A czy daję radę… nie będę tego oceniać 😉
A to rok 2018 w fotografiach <3 CUDNY BYŁ!
Ciekawa jestem z jakim nastawieniem wchodzicie w nowy rok. Czy spisujecie sobie postanowienia?
Domi