Akcja REANIMACJA – jak uratować zwiędłe kwiaty
Witajcie Kochani!
Tak… minął ponad tydzień od moich urodzin a odliczanie do kolejnych coraz mniej mi się podoba (wręcz zaczyna martwić 😉 ). Kwiaty zwiędły ale jak zwykle postanowiłam dać im drugie życie 🙂 jak to zrobić? Jak przedłużyć żywot ciętych kwiatów gdy w wazonie nie wyglądają już tak pięknie? Jak uratować zwiędłe kwiaty?
Smutny widok…
Łapiemy za nożyczki i obcinamy kwiatostany.
Wstawiamy do naczynia, w którym chcemy je umieścić. Mogą to być szklanki, słoiki, kieliszki…. ja wybrałam moje ulubione do tego zabiegu podłużne ceramiczne naczynie, w którym zwykle stoją świeczki a na Wielkanoc rośnie rzeżucha 🙂
To tylko przez ok 30 minut tak marnie wygląda 🙂 później dzieje się mały cud 🙂 kwiaty odżywają 🙂
Czyż nie są piękne?
Edit: informacja od mojej ulubionej Kwiaciarki 🙂 „róże co dwa- trzy dni podcinaj ostro pod skosem ok 2 cm tez to działa. Możesz także obserwować ich główki macaj je jak będą miękkie to podetnij je też pod skosem muszą mieć duże pole do picia wody. Liście najwięcej wody piją.” Wiedzieliście?
Jeszcze mały kolaż z moich urodzin – nostalgicznie 🙂
Po torcie urodzinowym zostało tylko wspomnienie – ale był pyszny 🙂 Po dłuższym dręczeniu Mąż zdradził mi gdzie taki cudny wypiek zakupił – Cafeteria Chantilly – miejsce, które uwielbiam za smak i za wystrój 🙂 polecam! MNIAM!
Dominika
Niezwykle przydatny wpis! Lecę wypróbować 😉
Ale fajny sposób 🙂
Super sposób! 🙂
Super sprawa! Lecę do moich różyczek, mam nadzieję że ożyją :)))
Jestem pod wrażeniem! Świetny trik – prosty, a taki efektowny! Idealny na jakąś imprezę lub romantyczną kolację 😉
To dla mnie wspaniała wiadomość! Zawsze boli mnie serducho jak muszę pożegnać się z bukietem kwiatów, a teraz będę mogła cieszyć się nimi dłużej – dzięki! 🙂
O tym, że trzeba podcinać wiedziałam. Nie wiedziałam, że co dwa-trzy dni albo o tym, że można uciąć kwiatostan i po wsadzeniu do wody ożyje.
Przydatny post, więc udostępniam.
Pozdrawiam,
Gabriela 🙂
Ja też tak robię – zawsze mi szkoda biedaków wyrzucać 🙁
ooo, fajny pomysł- mam z jyska takie trzy małę białe naczynka na takiej jakby listwie… też się sprawdzą, dzięki!:)
Świetny pomysł, nigdy bym na to chyba nie wpadła 🙂 Na pewno skorzystam z rady. Wszystkiego dobrego;))
Ciekawy i prosty pomysł 🙂 Nie wpadłabym na to, a tak to można dłużej się nimi cieszyć 🙂 Najlepszego z okazji urodzin 🙂
dziękuję 🙂
Wszystkiego najlepszego urodzinowego 🙂 A propos kwiatów: moja mama cięte kwiaty (szczególnie róże) co wieczór kąpie przez godzinę albo i dłużej w wannie, w całości. Trochę kłopotliwe, ale działa rewelacyjnie. Natomiast Twój sposób jest fajny na dekorację stołu – nawet lepszy niż stawianie takich wysokich, które jak wiadomo trochę przeszkadzają.
dziękuję 🙂 a pomysł z kąpielą… wow!
Fajny pomysł!
super
O nie znałam tego sposobu 🙂
Pomysł super, nawet bym na to nie wpadła. Wygląda bosko 🙂
A ja bezdusznie wywalam podupadłe kwiaty, a potem jak głupia marzę by coś takiego zrobić, ale szkoda mi kupić różę dla samej główki. O ja głupia! 😀