Charakterne wnętrze – salon otwarty na kuchnię
Witajcie Kochani!
W minionym tygodniu zaprezentowałam Wam łazienkę, którą zaprojektowałam dla Eli. Dziś będzie o salonie 🙂
Tak jak wspominałam, Ela zdecydowała się na połączenie w kuchni płyty meblowej palisander i czarny poler. Połączenie bardzo charakterne, konkretne; wręcz BEZKOMPROMISOWE. Jakby to mój fryzjer rzekł – będzie petarda! 😉 Dlaczego wspominam o kuchni? Wnętrze, które miałam zaprojektować to salon otwarty na kuchnię więc siłą rzeczy muszą obok siebie dobrze wyglądać 🙂
Ela i jej rodzina kochają się we wnętrzach żywych i kolorowych. Jednak kuchnia, którą wybrali nie pozwala na kolorowy i wesoły salon. Musiałam przekonać Elę do rezygnacji z kolorowych ścian na konto czystej bieli. Po to aby kuchnia z salonem współgrała.
Przy tak charakternych wnętrzach należy zachować ostrożność, umiar i konsekwencję. Dlatego kolor czarny i odrobinę palisandru wykorzystałam również w salonie.
Poniżej przedstawiam Wam opcję dodatkową: zamiast zastosowania szyno-przewodów można podwiesić sufit z halogenami i listwami ledowymi. Która wersja jest lepsza?
Sterylność bieli została przełamana czarnymi panelami drewnianymi , musztardowa kanapa dodała przytulności a złote dodatki elegancji.
Jest charakter i jest moc 😉
Też tak sądzicie? Podzielcie się swoją opinią 🙂 Zostawcie mi kciuka jeśli podoba się Wam ten projekt.
Dominika
Nie do końca mój „klimat”, ale wyszło bardzo ładne. Ten kominek nadaje wnętrzu takiego ciepła. I bardzo ciekawy sufit 🙂
Wersja z szyno-przewodami podoba mi znacznie bardziej! 🙂
ho, ho ekstra! Choć nie moja kolorystyka, ale bardzo przytulnie wyszło i z charakterem 😉
Nie lubię światła ledowego, ale w tym salonie listwy ledowe wyglądają nieco lepiej niż szyno-przewody. Za to złote dodatki pasują zawsze i wszędzie! 🙂
A gdzie można obejrzeć kuchnię? 🙂
Mam taką lampę u siebie nad stołem w kuchni 🙂