Jesienne DIY – wianek na drzwi
Witajcie Kochani!
Jak się czujecie w tej jesienno-zimowej aurze? Przyznać muszę, że ja różnie. Zaczynam przypuszczać, że wszystko zależne jest od ilości słońca. Teraz na szczęście jest go wystarczająco dużo i nabieram energii do działania 🙂 Dlatego, tak na dobry początek dnia, mam dla Was relację z procesu twórczego. Tak! Mam dla Was jesienne DIY czyli znowu coś niskobudżetowego 🙂
Pamiętacie jesienne DIY z zeszłego roku? Jeżeli nie to zapraszam tutaj ( mój wianek z liści ) i tutaj ( lampiony Angeli ). Ja nadal obracam się w temacie wianków. Tym razem zdecydowałam się na coś trwalszego, co może posłużyć zarówno jako dekoracja stołu jak i drzwi. Osobiście bardzo lubię gdy na drzwiach wejściowych zawieszony jest wianek odzwierciedlający panującą porę roku. Myślę, że zawieszony wianek na drzwiach symbolizuje gościnnych domowników i zachęca do zapukania do naszych drzwi.
Czego potrzebujemy do wykonania wianka? Oto moja propozycja:
- Wianek z gałęzi ( ja swój zakupiłam, ale słyszałam że można taki zrobić np. z gałęzi wierzby)
- Szyszki ( moje są z Puszczy Niepołomickiej, ale widziałam że są również w sprzedaży)
- Żołędzie ( jak wyżej )
- Dekoracje w odpowiednim kolorze (ja wybrałam czerwień; dodaje życia kompozycji)
- Pistolet z klejem na gorąco
- Kawałek sznurka jutowego do zawieszenia
- Wstążka ( ostatecznie zrezygnowałam z tej dekoracji, wolę mój wianek w wersji bardziej surowej niż strojnej)
Za pomocą rozgrzanego kleju przymocowujemy nasze jesienne dekoracje. Ja Zostawiłam połowę nagich gałęzi – przecież są piękne! 15 minut i wianek gotowy do zawieszenia na drzwiach lub postawienia na stole.
A oto jak prezentuje się na moich drzwiach wejściowych 🙂
Zachęca do wejścia? Mam nadzieję, że tak. Jakbyście byli w pobliżu – zapraszam 🙂
Dominika
Piękny! Ja bym dała jeszcze jakiś żółty albo zielony akcent dla kontrastu
Zachęcił mnie ten wianek, gdiz emam się na ta kawę zglosić?
Prześliczny wianek 😉
Uwielbiam takie wianki. 🙂 Gdy na drzwiach wisi wianek, to można się spodziewać, że i gospodarze będą bardzo mili. 😉 Niestety nie udało mi się zrobić typowo jesiennego, może na nadchodzącą zimę dam radę się zmobilizować? 😉
Uwielbiam takie dekoracje:)
Bardzo ładny 🙂 Zainspirowałaś mnie!
Ale śliczny ☺
serdecznie zapraszam do dodania tego posta w świątecznym link party u mnie 🙂 szukamy wszelkich DIY o tematyce świątecznej :)) Pozdrawiam!