Zimowy klimat w sypialni – coraz bliżej święta
Witajcie!
W dzisiejszym poście chciałam Was zaprosić do mojego domu a właściwie – do sypialni. Bo to od sypialni rozpoczynam zimowe przystrajanie domu. To w niej spędzam zimowe wieczory z książką. To tu jest tak przyjemnie i cicho; podczas gdy w salonie na dole rozgrywa się jakaś niezwykle hałaśliwa zabawa moich dziewczynek.
Jakiś czas temu pokazywałam Wam jak wygląda na co dzień to wnętrze. Tych z Was, którzy nie widzieli lub nie pamiętają zapraszam tutaj.
Po całodziennym atakowaniu mnie przez wiele bodźców potrzebuję wytchnienia. Każdego dnia tworzę wnętrza dla RÓŻNYCH ludzi. Każdy temperament jest inny, każde wnętrze jest inne. Jest to cudowne i przyjemne; ale i dosyć męczące. Dlatego w swoim królestwie potrzebuję odciąć się od zbędnych dekoracji. Stawiam tu na absolutne minimum i otaczam się tylko tym, co uważam za niezbędne. Zimą w mojej sypialni nie wiele się zmienia. Nie dokładam wielu zbędnych bibelotów i dekoracji (w przeciwieństwie do salonu).
W zagłówku niezmiennie – nasze ręce. Uwielbiam patrzeć na to płótno, przykładamy dłonie i patrzymy jak już te maleńkie łapki zdążyły urosnąć.
A tu widok na moje ulubione dzieła moich ulubionych artystek <3 Podarowały mi je gdy jeszcze pracowałam po za domem – abym pamiętała o moich Aniołkach 🙂 Już pracuję w domu, ale dzieła sztuki są nadal ze mną.
Jak widać zimową porą w sypialni pojawiła się inna pościel. Zakupiłam ją w zeszłym roku w jakiejś hurtowni, która już niestety nie istnieje.
Nie jest to całkiem świąteczna sypialnia. Brak tu czerwieni i wszystkiego co najprawdopodobniej dziś zacznie się pojawiać w innej częsci domu. Dla mnie jednak, jest to wystrój idealny na zimowe dni i wieczory.
Poduszki dekoracyjne są mojego projektu. To bardzo milutki idealny na zimowe dekoracje materiał z króciutkim futerkiem przypominający nieco flanelę.
Troszkę nie wyrobiłam się w tym roku z kolekcją zimową do sklepu. Ale w sumie nie widzę przeciwwskazań do zrobienia limitowanej edycji. Zostało jeszcze 20 dni do Świąt i w zasadzie, gdyby ktoś był chętny – mogę je jeszcze powielić i ulokować w sklepie. Dajcie znać mailowo lub na czacie w sklepie DOMI-DECOR.
Dajcie również znać jak jest z Wami; zmieniacie wystrój domu na zimowy wraz z pierwszym śniegiem? Czy tylko w okolicy Świąt?
Dominika
Dominika, na samym początku posta powinnaś zamieścić informację: NIE CZYTAĆ W PRACY! 🙂 Ja właśnie to robię i zaraz usnę patrząc na to cudownie relaksacyjnie skomponowane miejsce. Czuć klimat odpoczynku, duszę i lekkość Twojej wyobraźni co przekłada się na projekty. Raz jeszcze dziękuję za pomoc w wystroju mojej sypialni … już niebawem zdjęcia z realizacji 🙂
Pozdrawiam.
Monika! Tyle radości tym komentarzem mi sprawilas! Nie zdajesz sobie z tego sprawy! 🙂 świadomość,że w różnych zakątkach Polski są osoby zadowolone ze współpracy ze mną dodaje mi skrzydeł.
W ogóle nie dostosowuję wystroju takich miejsc jak sypialnia do świąt czy pory roku – wiem, że kolory i materiały, które tam wprowadziłam sprzyjają wypoczynkowi i nie chcę z tego rezygnować 🙂
Poduchy super! Bardzo podoba mi się ta aranżacja. Nie zawsze święta musza się kojarzyć z czerwienią i złotem 🙂